Ledwie 4% Polaków gromadzi środki w nieobowiązkowym trzecim filarze. Tymczasem np. na Węgrzech ten wskaźnik wynosi 32%, a w Wielkiej Brytanii 50 % (docelowo ma sięgnąć 100 % dzięki specjalnemu programowi rządowemu). Natomiast pocieszającym faktem jest to, że wzrosła wysokość średniej wpłaty na IKE (z 1071 zł do 1219 zł).

Zdaniem ekspertów dla poprawienia sytuacji potrzebna jest deregulacja III filaru oraz zachęty podatkowe, ale przede wszystkim zmiana świadomości Polaków i edukacja. Wszyscy musimy sobie uświadomić, że emerytura tylko z ZUS i OFE może oznaczać biedę na starość. Możliwości oszczędzania są naprawdę duże i nie trzeba polegać wyłącznie na pracodawcy. Powszechnie dostępne plany oszczędnościowe, inwestycyjne, bezpośrednie lokowanie w fundusze inwestycyjne, polisolokaty i inne produkty pozwalają zgromadzić dodatkowe spore środki do wykorzystania po zakończeniu aktywności zawodowej.

na podstawie Gazeta Ubezpieczeniowa, Puls Biznesu, KNF, inf. własna