DSA Financial Group S.A. to ekspert
w inwestowaniu, działający dynamicznie
na rynku finansowym od 1999 roku.
Dziś DSA jest prężnie rozwijającą się grupą kapitałową skupiającą kilkanaście firm.

Profesjonalnie przygotowani przedstawiciele pomogli już około 700 000 klientów w stworzeniu finansowej niezależności.

Już dziś pomyśl o inwestowaniu z planem.
Ty znasz swoje cele, my środki
do ich osiągnięcia.

Pomnażamy wartości



Tygodniowy raport o klasach aktywów: DAX flirtuje z poziomem 10 tys. pkt.

11.12.2014

Tomasz Hońdo, CFA

Starszy Analityk Quercus TFI S.A.

Rynki zagraniczne

W ostatnim okresie błyskawicznemu atakowi niemieckiego DAX-a na granicę 10 tys. pkt towarzyszyły objawy silnego wykupienia (wskaźnik RSI). W tym tygodniu skutki takiego stanu rzeczy dały o sobie częściowo znać. W czwartek DAX nagle opadł z sił po chwilowym naruszeniu bariery 10 tys. pkt.

Wypadnięcie wskaźnika RSI ze strefy wykupienia może sygnalizować początek średnioterminowej korekty (choć trzeba zastrzec, że historycznie zdarzało się, że RSI nawet kilkakrotnie powracał do strefy wykupienia zanim na dobre z niej wypadł). Wskazywać by na to mogła analiza historyczna niemieckiego indeksu. Od 2012 roku we wszystkich sześciu przypadkach, kiedy miała miejsce podobna sytuacja, wskaźnik RSI po odnotowaniu lokalnego szczytu stopniowo (z przerwami) spadał przez 5-17 tygodni (średnio 11 tygodni), zanim ustanowił twarde lokalne dno (w strefie wyprzedania lub w pobliżu niej). W tym samym czasie DAX spadał o 3-12% (średnio 7,3%) . Jeśli zatem brać te historyczne wzorce za wyznacznik, to w niedługim terminie potencjalnie może się pojawić średnioterminowa okazja do kupowania na giełdzie we Frankfurcie.

GPW

Jakkolwiek ryzyko średnioterminowej zadyszki za Odrą (i w USA) promieniuje na GPW, to jednak nie ma powodu, by automatycznie przekładać potencjalny zasięg korekty na nasz rynek. Silna fala zwyżkowa, która doprowadziła do objawów silnego wykupienia w przypadku DAX-a, u nas praktycznie nie wystąpiła. Przy założeniu, że po jakimś czasie stopy zwrotu z obu indeksów ulegają wyrównywaniu, potencjalna korekta na GPW może być słabsza.W obu przypadkach warto jednocześnie podkreślić, że rozważania dotyczą najbliższych kilku-kilkunastu tygodni. Na dłuższą metę sam fakt, że DAX ociera się o szczyty hossy (a WIG też jest całkiem niedaleko od nich) można odczytywać pozytywnie.

Banki centralne a waluty

Wbrew oczekiwaniom analityków Europejski Bank Centralny nie ogłosił rozszerzenia gamy instrumentów skupowanych w ramach QE (co swoją drogą przyczyniło się do wspomnianego wyżej osłabienia na europejskich giełdach). Nie oznacza to wszakże, że nagle przestano się w ogóle spodziewać takiej decyzji. Oczekiwania przesunęły się po prostu na styczeń. Przypomnijmy cel, jaki wcześniej postawił sobie EBC: powiększenie sumy bilansowej do rozmiarów z 2012 r. (czyli do ponad 3 bln euro z obecnych 2 bln). Póki co w listopadzie suma ta ledwie drgnęła.

A tymczasem w USA trwa debata na temat terminu pierwszych podwyżek stóp procentowych (większość prognoz mówi o połowie 2015 r.). Już w ostatnich miesiącach ten dysonans między Europą i Stanami wywołał presję na osłabienie euro (umocnienie dolara). Warto zwrócić uwagę, że kurs EUR/USD znalazł się w dość krytycznym położeniu, w pobliżu ważnego poziomu wsparcia. Albo dojdzie do odbicia (tylko dlaczego?), albo poziom wsparcia pęknie, doprowadzając do dalszego osłabienia euro (co pomogłoby europejskim eksporterom, a jednocześnie pomogło w walce z deflacją).

Całość komentarza na stronie:

https://qnews.pl/pl/news/tygodniowy-raport-o-klasach-aktyw%C3%B3w-dax-flirtuje-z-poziomem-10-tys-pkt