Słabe PKB zaskoczyło ekonomistów, którzy oczekiwali, że gospodarka wzrośnie o 0,7 proc, czyli tyle samo, co kwartał wcześniej. Inwestorzy przyjęli te dane ze spokojem. WIG20 wzrósł o 1,4 proc, zbliżając się do poziomu 2390 pkt – najwyższego od początku kwietnia. Być może znów sprawdzi się zasada, że giełda wyprzedza zmianę koniunktury w gospodarce o 2-3 kwartały.

Analitycy JP Morgan uważają, że złe dane o PKB zmotywują Radę Polityki Pieniężnej do dalszego cięcia stóp procentowych w czerwcu, co pomogłoby ożywić gospodarkę. Ten bank inwestycyjny zmienił też swoją prognozę dla stóp procentowych NBP. Wcześniej przewidywał ich obniżkę o 25 pkt bazowych w lipcu. Teraz - po komunikacie GUS - przewiduje już dwie obniżki: w czerwcu i w lipcu.

źródło: Parkiet